Wykłady_Opis

 

Archiwa

Pamięci Jana Nowickiego

Zamiast planowanego wykładu odbyło się spotkanie poświęcone pamięci Jana Nowickiego, aktora i pisarza, reżysera i pedagoga, który pozostawił trwały ślad w naszej kulturze. Odszedł przed dwoma laty.
Kultowy Wielki Szu, dżentelmen i amant w jednej postaci, kochany przez kobiety, miłośnik dobrego jedzenia, trunków, tytoniu i psów.
Urodzony w Kowalu, zakochany w tym miasteczku, zajeżdżał tam na święta, by powożąc wypełnionymi saniami w stroju Mikołaja, rozdawać dzieciom świąteczne podarki.
Jan Nowicki otoczony przyjaźnią, pozostał do śmierci w bliskich relacjach z jazzmanem Markiem Stryszowskim, który wspomnieniami i muzyką wypełnił czas tego spotkania.
Ten znakomity aktor żył pełnią życia na własnych warunkach. Bywał w wielkim świecie, ale wrócił do swego ukochanego Kowala.
Na płycie grobowca widnieje napis

„ŻYĆ MOŻESZ WSZĘDZIE, UMIERAJ GDZIE DOM”

Piękny umysł nie ma wieku

I takie przekonanie towarzyszy nam, uczestnikom wykładów, zajęć ruchowych i doznań artystycznych, bowiem od aktywności fizycznej zależy sprawność naszego umysłu.
Ostatni wykład dr Matras-Mastalerz zachęcił nas do troski o nasz stan psychiczny, bowiem od niego zależy nasza kondycja fizyczna.
Warunki w jakich żyjemy ,higiena życia i dostępne różnorodne formy działań ,odmłodziły dzisiejszych wcześniej urodzonych średnio o 20 lat. Kiedyś 70 latek był staruszkiem, posiadywał pod piecem grzejąc zreumatyzowane kości, a dziś gra w bule, biega, a przede wszystkim siedzi na sali wykładowej i uczestniczy w dyskusji.
Nie ma więc starości, zgorzknienia, jest wiele okazji by się spotkać, wymienić doświadczenia ,opowiedzieć co i gdzie widzieliśmy .
Nie dajmy się wciągnąć w narzekania i toczenie opowieści co nam dokucza, bo każdy znajdzie powód do utyskiwań.
Emanujmy optymizmem, ukrywamy słabości i nie obdzielajmy naszymi troskami otoczenia. Wszak życie niesie niedomagania i kłopoty każdemu.
Mózg uwielbia humor. A ten daje siłę.
Uśmiech zmienia chemię mózgu. Cieszmy się życiem, częstujmy się uśmiechem i pozytywną energią.
I z takim przesłaniem pozostaje też L.J

 

 

Arcybiskup Marek Jędraszewski

Andrzej Gerlach to kopalnia wiedzy, przede wszystkim tej dotyczącej Kościoła. Doczekaliśmy czasów, gdy instytucja ta zaczyna chwiać się w posadach za przyczyną ujawnianych skandali dotyczących zachowania tych, którzy powinni świecić przykładem moralności i uczciwości.
Ciekawą postacią jest emerytowany od kilku dni arcybiskup zamieszkujący znany pałac pod Wawelem. Papież dotąd nie powołał następcy, więc nadal trwa budząc mieszane uczucia mieszkańców i potępiając ich „grzechy”, które, które sam popełnia.
Autor wykładu przybliżył nam dzieciństwo i młode lata tego purpurata w sutannie, jego drogę po szczeblach kariery, a przede wszystkim trampolinę, z której się odbijał, by dojść tak wysoko. Nazwiska współtowarzyszy na tej drodze niestety nie należą do zaszczytu, ale widać, że pochodzą z tego samego „kapelusza”.
Kraków czeka na zmiany, a na niego czeka wyremontowany za państwowe pieniądze pałac w ogrodzie kościoła, którym opiekuje się patron strażaków.
Szkoda, że ograniczony czas nie pozwolił na dokończenie wykładu, bo straciliśmy pikantne szczegóły z życia tego hierarchy.
Dokończymy na Klubie Dyskusyjnym.

Pierwszy wykład był o owadach.
Profesor Wiech znawca owadów i ich specyficznej roli w życiu biologicznym naszej planety przedstawił nam wiele z nich i opisał ich rolę w ekosystemie. Wiele owadów budzi nasze negatywne emocje, wielu się boimy i wiele byśmy zgładzili. Otóż każde stworzenie ma do spełnienia pożyteczną rolę, jeśli nie dla człowieka, to dla innych istnień. Nie możemy porządkować świata likwidując te stworzenia, które nam się nie podobają. Zabijając je i ucząc takich zachowań nasze dzieci.
Owady zapylające rośliny są pierwszym ogniwem powstawania chleba.
DBAJMY O NIE I CHROŃMY JE WE WŁASNYM INTERESIE.

Huculszczyzna i Czarnohora

„PIĘKNIE JEST TAM, GDZIE NIE MA LUDZI”

To był ostatni wykład przed wakacjami. Prof. dr hab. Kazimierz Wiech opowiadał nam o urokach Huculszczyzny, krainy pełnej tragicznej historii, zawirowań i zagadek, a jednocześnie bogatej w przyrodnicze, nieskażone tereny, gdzie znaleźć można nie tylko ciekawostki flory i fauny, ale przede wszystkim ludzi żyjących w zgodzie z otaczającą naturą.
To stamtąd pochodzi śpiewana przy ognisku piosenka

„Czerwony płaszcz, za pasem broń…”
Śpiewać należy „Czerwony płaszcz…”, a nie „Czerwony pas…”pamiętajmy!

Fitness mózgu

Mózg-organ w ciele człowieka, którego dotąd nikt nie przeszczepił z powodzeniem. Każdy ma swój od urodzenia, lecz wiele od nas posiadaczy zależy jego kondycja.
Mózg się starzeje, ale umysł ćwiczony w sposób świadomy może służyć człowiekowi wiele lat, wszystko jest w rękach naszej aktywności.
Prowadząca wykład dr Wanda Matras -Mastalerz zagadnienia związane z tym trudnym tematem przedstawiła w sposób iście zabawny, odwołując się do częstych gaf popełnianych przez dorosłych poważnych ludzi.
Na pracę mózgu istotny wpływ ma też odżywianie. Powinno być urozmaicone, nie obciążone nadmiarem białka. Aktywność fizyczna, umysłowa, czytanie i dobry relaks, poprawne relacje z ludźmi to droga do utrzymania naszego mózgu w dobrej kondycji.

Egzorcyzmy

Dziś był gorący temat wywołany przez ostatnie działania prokuratorskie z udziałem kościelnego przedstawiciela magii i salcesonu.
Otóż okazało się, że Kościół to nie tylko tradycyjne obrządki tak bliskie i potrzebne wiernym, gdy każdy ma okazję wyrazić swe uczucia i okazać skruchę. To też możliwość uczestnictwa w magicznych przeżyciach organizowanych przez egzorcystów, wyszkolonych, wykształconych i podobno obdarowanych szczególnymi łaskami nieba. W samym Tarnowie taką moc ma biskup Ważny i organizuje seanse mające naprawić zwichrowaną psychikę człowieka. Bo jest to oddziaływanie na mózg, pod warunkiem, że się w skutek tego wierzy.
Przerażające reakcje osób poddawanych tego typu zabiegom, budzą u jednych wiarę w skuteczność, u innych reakcje negatywne na granicy szarlataństwa i drogi do wyłudzenia pieniędzy. Czy zachowania uczestników tych seansów są prawdziwe, czy to gra aktorska dla wywołania efektu i zysku? Prowadzący zajęcia Andrzej Gerlach, naoczny świadek tego typu zabiegów twierdzi, że prawdziwe i sporo jest chętnych, a egzorcystów jest wielu i mają szczególne studia i uprawnienia. I są wybrańcami.
Cokolwiek każdy ze słuchaczy myślał i jakkolwiek reagował, jedno jest pewne: Kościół poza nauczaniem religii robi wszystko, by zjednać sobie i pozyskać wiernych.

Wysłuchała z uwagą i przerażeniem
Lucyna Jakubowska

Kościół w Polsce – Perspektywy i Zagrożenia

Czwartkowy wykład Andrzeja Gerlacha nie pozostawił złudzeń. Kościół musi się zabrać za sprzątanie. Już dziś, bo inaczej przestanie istnieć. Stoi seksem i pieniądzem. Te dwa elementy, które teoretycznie są tam uznane za niedozwolone, są praktycznie siłą napędową tej instytucji. Wiele przykładów pedofilii wśród duchowieństwa, związków z kobietami, a także ustawiczna pogoń za pieniądzem, opływanie w luksusy i wymuszanie finansowania przez budżet państwa budzą zgorszenie wiernych i są przyczyną wyludniania się kościołów.
Kościół jest potrzebny wielu ludziom. Powinien stanowić oparcie w chwilach trudnych, w momentach dramatycznych, gdzie zawodzi wytrzymałość psychiki.
W dobie Internetu i błyskawicznie podawanych informacji, nie da się ukryć tego, co dzieje się za murami pobudowanych budynków mających służyć człowiekowi i jego osobistym oczekiwaniom.
Wykład był ciekawy, lecz trudny dla słuchaczy.

Zaczynamy II semestr

Skończyły się zimowe ferie, choć zimy nie było. Wypoczęci, stęsknieni za swoim towarzystwem spotkaliśmy się w czwartek by omówić plany na drugi semestr.
Nasza Prezes, która objęła stanowisko w Urzędzie Miasta Krakowa, zapoznała nas z nowymi projektami rządowymi dotyczącymi polityki senioralnej. Priorytetem będzie troska o ludzi w wieku 75 plus, dla których na szczeblu rządu przygotowuje się systemowe rozszerzenie opieki lekarskiej poprzez utworzenie Centrum Geriatrycznego, z powiększoną liczbą łóżek.
Kolejnym zadaniem jest poszerzenie opieki codziennej dla osób niesamodzielnych, często nie wychodzących z domu. Planuje się zatrudnienie nie tylko pielęgniarki środowiskowej, ale też wynagradzanie osób dbających o zapewnienie godnej starości swym krewnym czy sąsiadom.
W każdej gminie będą tworzone Rady Seniorów, które będą służyły mieszkańcom w wieku emerytalnym.

Młodzi, ale bez przesady.

Ostatni wykład w tym roku zgromadził sporo słuchaczy. Tak jest zawsze, gdy wykładowcą jest dr Wanda Matras-Mastalerz, specjalista techniki pracy umysłowej z udziałem terapeutycznej funkcji książki.
Już Hipokrates mówił, że kiedy nogi zaczynają chodzić, myśli zaczynają płynąć. To właśnie chodzenie jest podstawą pobudzania mózgu.
Stan psychiczny człowieka można podzielić na etapy dobrostanu:

-duchowy
-fizyczny
-intelektualny
-relacyjny
-emocjonalny
Z przybywaniem lat, umiejętności mózgowych nie ubywa, a nowe można wyćwiczyć, bo nowości zostają w mózgu na dłużej. Szczególnie na stare lata, co dla nas, słuchaczy UTW jest szczególnie wartościowe, bo utwierdza nas w przekonaniu, że nasze starania edukacyjne mają sens.
Do 25roku życia człowiek jest przesadnie młody
do 35 roku bardzo młody
między 35-45 po prostu młody
między 45-55 wciąż młody
po 55 roku życia młody, ale bez przesady.

Polecana książka nosi tytuł „Jak umysł rośnie w siłę, gdy mózg się starzeje.

Ostatnie spotkanie zakończyły życzenia świąteczne i zapowiedź następnego wykładu 11stycznia.

 

Tajemnice Watykanu

Na ten wykład, jak na wszystkie wystąpienia tego Mówcy, przybywa najwięcej słuchaczy. Poza stałymi członkami UTW przybyli także czytelnicy Facebooka, a nagranie wykładu dotarło jeszcze w tym samym dniu za ocean.
  Temat był jak zwykle bulwersujący, bowiem ujawniane tajemnice Watykanu obnażyły hipokryzję tej instytucji, a dzięki odkrywaniu ich mocno chwieje się ta trwała dotąd opoka, a na której wielu ludzi opiera swe jestestwo.
   Autor ujawnił nieznane poczynania władców siedzących na Stolicy Apostolskiej, dowiódł, że wielu, bardzo wielu z nich choć była w swoim działaniu niegodna piastować swoje stanowisko, to przeszli oni do historii jako ludzie wielcy.  Uznani przez potomnych zostali świętymi, którym pobudowano złote świątynie, ołtarze i każe się do nich modlić jako pośredników prowadzących do godnej wieczności po śmierci. 
Wiele działań Kościoła przez całe wieki zmierzało do ”wyprodukowania” świętych, których szczątki umieszczane w złotych szkatułach i srebrnych trumnach stanowią miejsce kultu i przysparzają ”opiekunom” bogactwa.
Pomylone szczątki w trumnach na Wawelu i Pradze, nie przeszkadzają ludziom zanosić do niby prawidłowych adwersarzy swoje oczekiwania bez doszukiwania się prawdy.
   Te prawdy odkrył nam historyk Kościoła, szokując fotografiami, z których najbardziej bulwersująca była ta dotycząca synodu trupiego, gdy na tronie posadzono wydobytego z trumny papieża Formozusa, by go ponownie osądzić.
   Ciekawy wykład, niedokończony, bowiem wiedza tego mówcy jest niewyczerpana. Czekamy na ciąg dalszy.

     W skupieniu wysłuchała, choć nie wszystko zapamiętała Lucyna Jakubowska

Dzisiejsze spotkanie w ramach cyklicznych zajęć było szczególne i zasługujące na odnotowanie. Odbyło się bowiem na trzeci dzień po wyborach i ogłoszeniu wyników, na które czekał cały naród. Jedni drżeli o utrzymanie trzeciej kadencji, inni czekali na konieczne zmiany.
Dla nas istotne było to wydarzenie z uwagi na sprawy dotyczące Kościoła i jego angażowania się w sprawy polityki, bowiem problematykę Kościoła i jego wpływ na życie naszego społeczeństwa przybliża nam od lat w sposób niezwykle umiejętny dr Andrzej Gerlach.
Dziś rozważaliśmy temat „Kościół w Polsce w powyborczej rzeczywistości”.
Było wiele uwag dotyczących angażowania się Kościoła w tematy polityczne, oczywiście sprzyjających jednej stronie, tej, która zapewnia Kościołowi bezkarność i dostatek.
Pytanie ostateczne wybrzmiało dobitnie „kto i kiedy odważy się pomniejszyć te przywileje” zawarte w szeroko obowiązującym prawie zapisanym w konkordacie.
Na odpowiedź przyjdzie nam zapewne długo poczekać.

Lucyna Jakubowska

Wykład prowadzony przez A. Fiertaka o Diabetologii był dla nas poważnym ostrzeżeniem. To co nam najbardziej smakuje, nie zawsze jest zdrowe, a czasem nawet jest zabójcze.
Wzmożone pragnienie, suchość skóry, częstomocz, pogorszenie widzenia i stanu włosów, skurcze łydek, zmęczenie to powód, by zbadać poziom cukru. Zaleca się takie badanie corocznie, bowiem cukrzyca atakuje trzustkę nerki, serce, jest przyczyną udaru mózgu i zawału.
Dieta cukrzycowa zaleca:
-jedz mniej, częściej, nie jedz późną porą

-spożywaj mniej tłuszczów nasyconych
– ogranicz soki i potrawy z fruktozą
-jedz warzywa, grube kasze i pieczywo gruboziarniste
-nie jedz słodyczy
No i jak tu żyć bez ciast, ciasteczek placków ze słodką kruszonką i bez czekoladek?!
To jakie przyjemności nam seniorom pozostają? Co można bezkarnie? Ach…

Nie bez żalu… Lucyna Jakubowska

 

Rozpoczęcie Roku Akademickiego 2023/2024

Doczekaliśmy się. Po trzech miesiącach upalnego lata spotkaliśmy się na pierwszym wykładzie. Sala pękała w szwach, złożono 10 deklaracji nowych członków i ustalono wstępnie zajęcia na które może uczęszczać. Cieszymy się z tej przyjaznej społeczności, dostarcza nam ona nie tylko wiedzy, ale daje poczucie przynależności do grupy mającej podobne oczekiwania i wypełnia wielu uczestnikom pustkę towarzyską.



 NA RATUNEK PRZYRODZIE
Ten jakże ważny problem przybliżył nam entomolog, specjalista ochrony roślin  prof dr hab.inż.KAZIMIERZ WIECH, wykładowca na Akademii Rolniczej w Krakowie.

   Pęd współczesnego świata, nieograniczone parcie na powiększanie swoich dóbr, marnowanie i głód powodowany niekontrolowaną ilością urodzin to jedne z przyczyn degradacji naszej planety przez człowieka.
Przyszła fatalna moda na koszenie trawników i łąk. Ginie siedlisko drobnych ssaków, giną kwitnące rośliny będące miejscem żerowania owadów, bez których nie będzie owoców.
  Największym zagrożeniem jest współczesne rolnictwo. Uprawia się rośliny żywiące ludzi i zwierzęta hodowlane, pola te, pod które wycina się lasy, są chronione pestycydami, które bronią jednorodnych upraw dokarmiane chemicznie. Pozyskana pasza żywi miliardy sztuk bydła i ptactwa.
W Polsce produkuje się rocznie 71 tysięcy ton pestycydów. Wiele z nich zasila z deszczem nasze rzeki, a bez wody nie ma życia. Pijemy my, zwierzęta i rośliny przez nas podlewane. Woda to życie, a jej zasób zmniejsza się w sposób katastroficzny’
Wybierając w sklepie rumiane jabłko nie zastanawiamy się, że na jego urodę złożyło się 25-30 zabiegów upiększających.
W sposób zaplanowany bądź przypadkowy na naszych łąkach pojawiła się   agresywna nawłoć kanadyjska, niecierpek, rdest japoński, barszcz Sosnowskiego.
    Rocznie na świecie ginie w sposób bezpowrotny 27 tysięcy gatunków.
Wiele działań człowieka woła o ograniczenia konsumpcji, zaprzestania degradacji i traktowania ziemi jako niekończącą się własność. Ziemia cierpi.

GDYBY NAGLE ZNIKNĄŁ CZŁOWIEK, ZIEMIA ODETCHNĘŁABY. 

Gościć wykładowcę tej miary, to był dla nas prawdziwy zaszczyt. Jak to mówi młodzież gość” z górnej półki”. A i temat był na czasie, bo dotyczył naszej konstytucji i czas po temu trafiony, bo poprzedniego dnia minęła kolejna rocznica uchwalenia tego jakże ważnego i wyczekiwanego przez lata wydarzenia.
Prezes Trybunału Konstytucyjnego nadaje ostateczny kształt i wydaje ostateczny wyrok w sprawach ważnych, najważniejszych dla poprawnego funkcjonowania państwa.
Profesor przedstawił nam nie tylko rys historyczny, ale też wartość i ważność wydawanych orzeczeń, które w obecnym czasie często kłócą się z prawnymi oczekiwaniami rządzących. Jesteśmy świadkami naginania konstytucji do ominięcia prawa, które stoi na przeszkodzie niektórym niecierpliwym politykom.
A Konstytucja uważa za władzę zwierzchnią Naród. Rzeczpospolita Polska jest wspólna dla obywateli. Każdy, kto uznaje się za Polaka jest pod opieką państwa. Ale ma też obowiązki wobec dobra wspólnego. Wynika to z patriotyzmu, czyli postawy wobec spraw ojczyzny.
Jedną najważniejszą, która jest przed nami to udział w wyborach.
I ten wykład zakończony odpowiedziami na zadawane z sali pytania był dla nas iście patriotycznym posiłkiem. Dziękujemy Profesorowi, że zaszczycił nas swoją obecnością.
Lucyna Jakubowska

Interesujący wykład wygłosił dr Stanisław Surma. Dziś było o kawie. Ten wyśmienity napój kusi codziennie i wielu z nas trudno byłoby przeżyć dzień bez niej. Nawet kilku filiżanek.
Rozpuszczalna, parzona „po turecku”, z ekspresu, filtrowana, w kapsułkach, z mlekiem, śmietanką, słodzona cukrem, miodem, słodzikiem i na wiele innych sposobów przygotowywana.
Stawia na nogi, budzi i dodaje energii.
Jednak wciąż rodzi obawy, czy aby zdrowa, czy podnosi ciśnienie, czy jej nadmiar grozi udarem, ile filiżanek można wypić codziennie?
Teraz już wiemy. Naukowcy badali i napisali, że:
-regularne picie kawy obniża ciśnienie

-kawa filtrowana (filtr papierowy) nie wpływa na zaburzenia lipidowe

-1-3 filiżanek nie zaburza pracy serca przy migotaniu przedsionków

-regularne spożywanie kawy oczyszcza nerki

-ma działanie przeciwcukrzycowe (spożywana bez cukru)
-korzystniejsza dla organizmu jest kawa rozpuszczalna

– nie należy używać słodzików(szkodliwe)i mleka.

-bez szkody dla organizmu można dziennie wypić 3 do 6 filiżanek czarnej kawy.

Nie odmawiajmy sobie tego trunku, pod warunkiem, że będziemy spożywać w ilości umiarkowanej, filtrowaną, niesłodzoną i bez mleka.
Bez mleka? Bez cukru? Brr…

No to pijmy kawę z radością!
Też ją lubię.

Lucyna Jakubowska

 

Andrzej GerlachSala była pełna. Nie wiadomo czy zawdzięczać to tematowi, czy znanym nam umiejętnościom oratorskim wykładowcy. A może jedno i drugie.
Temat Kościoła i jego udział w naszym życiu, z szczególnym naciskiem na koszty jakie ponosimy na jego utrzymanie, przy równoczesnym obnażaniu jego prawdziwego oblicza moralnego nie pozostaje nikomu obojętny. Działania najwyższych władz Kościoła zawsze rodzą oczekiwania i nadzieje, ponadto stanowią zainteresowanie powodowane atmosferą, która towarzyszy ich poczynaniom.
Benedykt XVI jako pierwszy emerytowany papież, skromny człowiek zostawił po sobie dobre wspomnienie, ale też wiele niewyjaśnionych zagadek. I nie obeszło się bez udziału tajemniczej kobiety, mającej w Jego życiu szczególne prawa. Niektóre z nich ujawnił nam nasz dociekliwy wykładowca, historyk Kościoła Andrzej Gerlach.

Lucyna Jakubowska

Ten wykład nas zaskoczył. Dr Magdalena Łanuszka znana nam dotąd z umiejętności opowiadania o sztuce w sposób iście naukowy i poważny, zaskoczyła nas treścią wywołującą u niektórych słuchaczy grymas niedowierzania, a nawet u co skromniejszych rumieniec zażenowania.
            Mówiła o piśmiennictwie w okresie średniowiecza, dziełach pisanych najczęściej na papirusach i pergaminie. Księgi przepisywane przez kopistów (zakonników, bo to oni jako nieliczni posiadali umiejętność pisania) były bardzo cenne. Wartość Biblii (bo to było najczęściej przepisywane dzieło),   sięgała wartości wioski wraz z jej mieszkańcami. Celem przedłużenia trwałości ksiąg i nieuchronnego kruszenia się brzegów zapisanych stron, zostawiano spore marginesy wokół tekstu.  I to właśnie miejsce z czasem wypełniało się nie tylko słusznymi w tym miejscu komentarzami, ale wieloma rysunkami podkreślającymi trafność tekstu, bądź jego plastyczną interpretacją Dotyczyły one życia kleru, bo to była wtedy kasta licząca się wśród prymitywnego niepiśmiennego chłopstwa.
    I to dzięki tym rysunkom dowiadujemy się o rozwiązłym życiu mnichów i biskupów, ich życiu seksualnym dominującym nad innymi wartościami, ich nieukrywanym homoseksualizmie. Już wtedy piętnowano ich tendencje do bogacenia się, wyuzdanie seksualne i niedbanie o miejsce w życiu pozagrobowym. To ich rozpustne życie określił Dante Alighieri1265 -1321 pisząc, że kotły w piekle zapełnione są biskupami.
            Zdziwienie nasze wywołały rysunki przedstawiające modę bieliźnianą, sposób zdobywania przez kobiety majtek, które szyte były tylko dla mężczyzn. Z kolei mężczyźni poddawali się modzie odchudzania, by nosić obcisłe spodnie, w których jedno miejsce było sztucznie powiększane, by budzić wiadome zainteresowanie.
            Wiele dosadnych, bezpruderyjnych szczegółów zawartych w rysunkach umieszczanych w rękopisach wieków średniowiecza dostarcza współczesnym badaczom wiedzy o życiu duchowieństwa i powoduje słuszne zdziwienie  zachowań tej grupy społecznej w tak odległych czasach. Widać seks to siła dominująca od zawsze.
Powiedziałoby się „nic nowego”. Temat seksualności zawsze był najważniejszym elementem życia niezależnie od pozycji i miejsca w społeczeństwie.
 
   Wiedza to wartość bezsprzeczna, jednak należy być przygotowanym na ujawniane fakty historyczne, które mogą zaburzyć wpajane nam przez lata treści będące opoką naszych dotychczasowych przekonań.
  
Lucyna Jakubowska

   

To spotkanie było dla nas zaszczytem i przyjemnością, a wygłoszony wykład szczególną ucztą duchową.
 Prof. Tadeusz Gadacz to rodowity Krakowianin, wybitny filozof, etyk i humanista, wieloletni współpracownik ks. Józefa Tischnera. Praca naukowa i badania teologiczne zaowocowały doktoratem na Papieskiej Akademii Teologicznej, niedługo później habilitacja i równoczesny prowincjał w Zakonie Pijarów do 1998 zdawały się wyznaczyć miejsce i sposób realizacji celu życiowego Profesora. Jednak życie napisało inny scenariusz. Zainteresowanie człowiekiem i drogą do szczęścia opartą na pracy nad samym sobą wyznaczyły dalsze kierunki pracy naukowej i zadecydowały o porzuceniu stanu duchownego.
            Człowiek i jego moralność powinny określać i wyznaczać mu miejsce w społeczności. Jest to szczególnie znaczące wobec kandydatów ubiegających się o stanowiska polityków.
     Szczęśliwi zaś są ci, którzy nie czekając na spełnienie wielkich planów i oczekiwań, cieszą się każdą chwilą. Nie żyją wspomnieniami, marzeniami i oczekiwaniem na wielkie wydarzenia.
            Sens życia polega na dawaniu. Dać można wszystko, uczucie, dobra, czas i zainteresowanie.
BĄDŻMY DOBRZY DLA SIEBIE WZAJEMNIE, BO TYLE MOŻEMY DAĆ WSZYSCY.

 Lucyna Jakubowska  

Related Images: